Dawno nic nie pisałam, ale to z kompletnego braku czasu. Oczywiście "działam" - trochę w innej "materii", ale dalej hand made. Ostatnio na tapetę wzięłam masę solną. Naoglądałam się aniołków u niektórych z Was i postanowiłam sama spróbować. I tak wyprodukowałam ok. 30 ptaszków na choinkę i 4 aniołkopodobne stworki :) Zdjęcia wkrótce :)
W końcu wszyłam podszewkę do szydełkowej spódniczki (zrobionej rok temu :) ). Bosko bosko i jeszcze raz bosko! I ogłoszenie - KUPIĘ KAŻDĄ ILOŚĆ CZARNEJ SONATY Z ANILUXU :) Zdjęcia również wkrótce. :) (wieczorem ?)
Pozdrawiam zaglądających :) :) :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz